Rozrywka

  • 22 kwietnia 2019
  • wyświetleń: 3386

[ZDJĘCIA] Krokusowo i zimowo w Gorcach z Wichurą z SP3

Jak co roku o tej porze u Wichurzan tradycji musiało stać się zadość, ale tym razem trafiła się kumulacja: wyjazd na krokusy a zarazem Niedziela Palmowa, w którą to młodzi turyści od wielu lat tworzą wspólną Palmę Wielkanocną.

Krokusowo i zimowo w Gorcach z Wichurą z SP3


Na szczęście druga niedziela kwietnia okazała się słoneczna i o wiele cieplejsza niż kilka wcześniejszych dni, więc ponad 50-cio osobowa grupa Wichurzan mogła spokojnie wyruszyć na szlak z Łopusznej w kierunku schroniska pod Turbaczem. Już pierwsza polana na szlaku ucieszyła oczy turystów, gdyż pełna była zamkniętych co prawda, ale jakże pięknych krokusów.

Wędrówka niebiesko znakowanym szlakiem nie należała do najłatwiejszych, gdyż pokrywa śnieżna w górach była jeszcze bardzo duża. Dosyć strome podejścia wymagały od Wichurzan nie lada wysiłku, lecz wszyscy dzielnie dawali radę. Po około 3 godzinach grupa stawiła się w schronisku pod Turbaczem, by zregener0wać siły przed zdobyciem szczytu i nieco dłuższym powrotem przez Halę Długą i masyw Kiczory Do Łopusznej.

Niesamowite krajobrazy połączenia prawdziwej zimy ze świeżym śniegiem otulającym świerki oraz budzącej się do życia wiosny w postaci całych hektarów szafranu spiskiego a także lepiężnika białego, purpurowego i pierwiosnków wprowadzały w zachwyt uczestników wycieczki. Największą jednak niespodzianką był GŁUSZEC, który pozwolił się sfotografować i nacieszyć oko swoim widokiem. Wyjątkowo rzadko spotykana "beskidzka kura" prawie 100 % uczestników wycieczki pokazała się po raz pierwszy w życiu.

Z uwagi na brak czasu nie dane było Wichurzanom sfotografować każdego krokusa, lecz większość z nich na pewno znalazła się na zdjęciach w telefonach komórkowych. Co najważniejsze, w tych miejscach turystów było jak na lekarstwo, więc nie trzeba było nikogo upominać by nie deptać i nie wylegiwać się w krokusach. Jakże żal było opuszczać fioletowe polany, jednakże czas naglił i odwrót był konieczny.

Pomimo zalegającego jeszcze na większości trasy śniegu, dosyć sprawnie młodzi turyści dotarli do Łopusznej by wyruszyć w drogę powrotną do Pszczyny. Na pochwałę zasługują najmłodsi uczestnicy wycieczki: 7-mio letni Staś i Alek, którzy w towarzystwie swoich rodziców bez problemów pokonali mierzącą nieco ponad 20 km trasę!

Wyjazd został dofinansowany przez Urząd Miasta Pszczyna w ramach oferty sporządzonej na potrzeby turystyki i krajoznawstwa przez zarząd stowarzyszenia WICHURA.

Więcej informacji na temat działalności klubu na stronie: http://www.wichura-pszczyna.pl.

P.S. W Himalaje pojedzie młodzież ze szkół średnich i studiująca już - wszyscy członkowie Wichury od wielu wielu lat:) W nagrodę za wytrwałość, za reprezentowanie na wielu rajdach i w wielu konkursach:) Dla nich załatwieni zostali sponsorzy:) Pozostałych kilka osób pracujących płaci całość i pomaga w znalezieniu sponsorów dla młodych:) W Himalaje nie zabiera się dzieci:) Stowarzyszenie zrzesza wiele rodzin a tym samym wiele osób dorosłych:) Rozwija się pod każdym względem:) Dziękujemy tym, którzy to doceniają i nas wspierają, a tym, którzy nie mogą tego znieść- życzymy wszystkiego dobrego:)


Z turystycznym pozdrowieniem
Joanna Rozmus-Cader
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Klub turystyczny Wichura" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Klub turystyczny Wichura

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Klub turystyczny Wichura" podaj